Witam,
jakiś czas temu moja koleżanka Kasia przyszłą do mnie i mówi, że potrzebuje kartkę na ślub swojej przyjaciółki. Pomyślałam - kartka ślubna, szybko pójdzie... i się zgodziłam. Wtedy Kasia przyniosła mi zaproszenie na ślub, które dostała od swojej koleżanki i mówi zrób kartkę, która będzie pasowała do tego zaproszenia. I tak oto narodził się pomysł na poniższą kartkę:)
W środku były majteczki, w których Kasia umieściła prezent oraz własnoręcznie napisane życzenia:)
Pozdrawiam,
Ola
Ale cudo. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalna kartka - jak na ślub. :)
OdpowiedzUsuńŚwietny :)
OdpowiedzUsuń