to jest chyba najdłużej powstająca pracą jaką zrobiłam:D Oto Ork z Warhammer 40.000.
Jest to moja pierwsza figurka jaką pomalowałam:D Samą figurkę pomalowałam jakieś 4 lata temu, ale nie mogłam się zabrać za podstawkę:) Tak przez te wszystkie lata stał sobie mój Ork w gablocie, aż do wczoraj:) W nocy postanowiłam dokończyć podstawkę:) Figurkę malowałam pod okiem Bartka z Shadow grey by Koyoth.
Pozdrawiam,
Ola
Przez takie posty coraz bardziej mnie kuszą te figurki! Mam kolegę, który też je maluje, ale do tej pory jakoś dawałam radę się opierać. Ork wyszedł niesamowicie!
OdpowiedzUsuńWOW, podziwiam :)
OdpowiedzUsuńMistrzostwo !, podziwiam
OdpowiedzUsuńHehe, świetny ork :D Fajnie, że go dokończyłaś, szkoda, żeby biedak miał wiecznie-nie-pomalowaną podstawkę ;)
OdpowiedzUsuńSuperowy ork. Co będzie następne?
OdpowiedzUsuńŚwietny! Wymagał sporo pracy.
OdpowiedzUsuńA juz myślałam, że tylko ja mam takie długoletnie projekty ;) Świetnie, że naszła Cię wena! Org idealny, jak z bajki ☺️
OdpowiedzUsuń