Dobry wieczór:)
tak sobie siedzę i piszę z Martyną na messenger. Jest fajnie i miło:) takie wieczorne rozmowy o wspólnym hobby... aż tu nagle Martyna postanawia mi wypomnieć, że bardzo rzadko coś publikuję na blogu i "fejsiuniu"!!! W tym momencie dotarło do mnie, że już jest poniedziałek - a miałam plan na napisanie posta w niedzielę i zapomniałam:D
Martyna dziękuję za przypominajkę:D tego posta dedykuję Tobie:D
- Baza boxa i nosidełko oczywiście od Olivii #GoatBox,
- Tekturki z Fabryki Weny,
- Grafika od Janet:)
A oto moja wersja #GoatBox'a na chrzest:)
Pozdrawiam,
Ola
Wariatuńcia jesteś :) Hihi :*
OdpowiedzUsuńCudny boksik, cudnie delikatny, cudnie treściwy, z cudnymi papierami... Hmm, jakoś "nosidełka" nigdy nie oklejam... A ono oklejone świetnie wygląda...
OdpowiedzUsuńP.S. z niecierpliwością czekam na kolejny post.
a za dedykację serdecznie dziękuję :)
A dziękuję za motywację:D
Usuńoklejanie nosidełek dodaje im uroku:)